Kolejne elementy do pustynnej wersji mapy. Tym razem dość standardowo: głazy, kamienie, skały ale dodałem też coś ekstra, jest to szkielet jakiegoś wielkiego zwierzaka (moze jakiegoś dinozaura, to by nawet pasowało do wenusjańskiej dżungli). Kupiłem kiedyś w Lidlu na wyprzedaży :P
Piękności Panie Tomaszu :)
OdpowiedzUsuńCzasem sie utrafi takie cudeńka:)
Ten szkielet wymiata :) Pięknie to razem wygląda.
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że dla mnie jesteś mistrzem odnajdowania takich "rzeczy" =) super!
OdpowiedzUsuń