Firma co prawda jest bardziej znana z modeli niż akcesoriów, no ale produkują też pędzelki.
Chyba najlepszą rekomendacją będzie to zdjęcie:
Po prawej nowy pędzelek. Po lewej pędzel po pomalowaniu 10 wilczarzy Imperialu. Jak widać włosie trzyma się bardzo dobrze i nadal maluje się nim znakomicie. Pędzelek można kupić za 6zł (syntetyk, bo nie przepadam za naturalnym włosiem). Mi one przypasowały jak mało które. Szczerze polecam :)
Dzięki za recenzję, warto wypróbować. Ja używałam różnych, ostatnio z naturalnego włosia, ale w sumie nie mam preferencji, byleby były tanie i nie zużywały się za szybko. Pędzelki za 30 zł sztuka, nawet jeśli są nie do zdarcia, uważam już za lekkie przegięcie.
OdpowiedzUsuńGeneralnie te tanie nie są złe, a 5 pędzli po 6 PLN/szt wytrzyma zdecydowanie dłużej niż jeden za 30 :)
OdpowiedzUsuńU mnie pędzle GW i Army Painter wytrzymują od 6 miesięcy do roku. Kozłowski i Mag-Pole, które są 2 razy tańsze wytrzymują 2 dni :-)
UsuńMoj army painter tez sie długo trzyma. Z GW albo miałem pecha, albo brak umiejętności bo zdechły mi bardzo szybko...
UsuńZ GW też zależy, bo oni zmieniali pędzle chyba z 5 razy. Poprzednia seria była dla mnie najlepsza. Obecna jest chyba trochę gorsza. Dwie serie wstecz to był dramat na poziomie Kozłowskiego. Będę musiał wypróbować tego Italeri.
UsuńJa również niedawno nabyłem dwa pędzle od Italeri i muszę przyznać że bardzo dobrze się spisują.
OdpowiedzUsuńGdzieś we wrocq czy online?
UsuńJa kupiłem na alledrogo
Usuń