Dzisiaj zwięźle i na temat. Pomalowałem przyszłego lorda mojej armii Bauhausu.
Pani miała niestety twarz chyba ciosaną dłutem przez pijanego ślepego drwala. Namęczyłem się, żeby jako tako wyglądała. Przed wami Valerie "dat ass" Duval.
Świetne malowanie. Przez te pasy i kabury z przodu myślałem, że figurka ma coś nie tak z biodrami i proporcją długości nóg do całości. Zdjęcie z tyłu wyjaśniło wszystko - proporcje są miodzio. Grałbym ;-)
Niezła dziunia ;)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie taką wybrałem, żebym miał na co popatrzeć w trakcie walki ;)
UsuńWyśmienite malowanie milordzie!
OdpowiedzUsuńŚwietne malowanie. Przez te pasy i kabury z przodu myślałem, że figurka ma coś nie tak z biodrami i proporcją długości nóg do całości. Zdjęcie z tyłu wyjaśniło wszystko - proporcje są miodzio. Grałbym ;-)
OdpowiedzUsuńKośćmi policzkowymi mogłaby z powodzeniem wyrąbywać przeręble! Ładnie sobie z tym poradziłeś ;)
OdpowiedzUsuńMalowanie świetne "dat ass" szczególnie highlightowany jak widzę ;-)
OdpowiedzUsuńBo to du...ma tej megakorporacji ;-)
UsuńCoż za figura tzn. figurka =P
OdpowiedzUsuńTe brązy to jaki miks?
OdpowiedzUsuńraczej nie. Standardowe: Vallejo: German Cam. Black Brown, Vallejo GC: Heavy Sienna, Vallejo GC: Beasty Brown
OdpowiedzUsuńVallejo GC: Heavy Gold Brown